Gdy tak na nie patrzę, to widzę jeszcze w nich pierworodnego… suma sumarum nie tak dawno w nich „chodził”. Niesamowite jest to, że Kasia skończyła przedwczoraj trzy miesiące, a jej starszego brata ubierałam w te ciuszki jak miał cały rok...
Mój wieczny okruszek.
Dla porównania pajac – na 3-y miesięcznej Kasi i ten sam na 12-sto miesięcznym Krzyśku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz