Postanowiłam zmienić profil bloga. Z założenia miała być to tylko ta notka informacyjna o Krzysiu, która jest tu od sierpnia zeszłego roku.
Niemniej w codziennym życiu dotyka mnie często nasza inność. Nie zawsze jestem zrozumiana, a Krzyś dobrze odebrany.
Mam potrzebę, jak każdy człowiek, wygadania się. Ale bycie odmiennym sprawia, że można mówić o czymś dla nas oczywistym, a słuchacz, nawet bardzo bliska osoba, może mieć wrażenie, iż mówi się do niej w obcym języku.
To sprawia, że w dobrej wierze nasz problem jest spłycany lub odwrotnie, czyniony końcem świata… a przecież to nasza codzienność, nasze normalne życie i choć nie jest ono tak zwykłe jak innych – po prostu jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz