W niedzielę postanowiliśmy dostarczyć Krzysiowi niezapomnianych wrażeń na sali zabaw w hulakula. Onieśmielenie nowym miejscem dość szybko minęło i Krzynio wpadł w wir kolorowego szaleństwa.
Zabawa trwała całą godzinę… gdy okazało się, że pękła gastrostomia. Telefon do szpitala i pojechaliśmy na zmianę grzybka. Spędziliśmy w CZR trzy godziny i wróciliśmy do domu…
Szkoda, że nie były to trzy godziny zabawy i jedna szpitala, albo najlepiej bez tej ostatniej.
Parę zdjęć z zabawy
- i czekamy
Mam nadzieje że Krzysiowi podobało się figlowanie w piłkach :)Ps: może wkleisz czasem jakieś zdjęcie swojej córeczki bo widziałam JĄ tylko na jednym poście.;)
OdpowiedzUsuńEmilka lubi kąpiel, nie lubi tylko wycierania i ubierania wtedy jest wrzask i przez to często wymiotuje jak się tak rozbeczy.Emilka ma słabą przemianę materii zjada miedzy 500 a 560 ml mleka na dobę. Potrafi zwrócić połowę porcji po niemal 2 godzinach od jedzenia, tak jak dziś. Właśnie dlatego całkiem nieźle na wadze przybiera z powodu wolnego trawienia.Pijamy mleczko z sinlaciem do tego idzie kasza smakowa na zmianę z kleikiem.
Dzielny Krzyś
OdpowiedzUsuń